Od roku 2025 będzie wprowadzony minimalny próg zdawalności wynoszący 30%. Wymagania na egzaminie z biologii w 2024 roku. Na egzaminie maturalnym z biologii w 2024 roku będzie sprawdzany inny zakres umiejętności i wiedzy niż ten zawarty w podstawie programowej – wynika to z dostosowania egzaminu do warunków nauczania w pandemii Jestem na rozszerzonej biologii, ale nie czuje się z niej dobrze przygotowana. Nie kułam się z niej należycie jak na biolchem, mam spore braki zwłaszcza w procesach itp. Gdy otwieram maturę, w zależności od rocznika umiem rozwiązać max parę zadań, a w ogóle to odrzuca mnie ilość tekstu. Komplet 4 książek: repetytorium + arkusze maturalne + karty pracy + zbiór zadań z dowodami. Kategoria: Książki do matury. Rabat 37% oszczędzasz 66.23 zł. 112.77 zł 179.00 zł Najniższa cena z 30 dni przed obniżką: 107.40 zł. Dodatkowy rabat -20% z kodem BLACK20. dodaj do koszyka. Gratis: Autor: Dariusz Kulma. Wymagania umieszczone są w Aneksie do Informatora o egzaminie maturalnym z biologii od roku 2022/2023, który został ogłoszony 25 lutego 2022 r. Na stronie CKE dostępny jest również Arkusz pokazowy z 4 marca 2022 zgodny z tymi wymaganiami. W 2024 roku na egzaminie maturalnym z biologii nie będzie progu zdawalności. . Znacie powiedzenie, że lepszy zły plan niż żaden? Zgadza się z tym w 100%, dlatego plan nauki do matury to pierwsza rzecz, jaką musicie zrobić. Jak przygotować taki plan nauki? Jak przygotować się do matury z biologii i z chemii, żeby dostać się na medycynę? Jak efektywnie uczyć się do matury, żeby uzyskać dobry wynik? Jaki jest najlepszy sposób nauki? Jakie książki z biologii i chemii są najlepsze? Jakie wybrać vademecum do matury? Dzisiaj odpowiadam na te wszystkie pytania... 1. Określ swój cel To wbrew pozorom bardzo ważny punkt. Musisz postawić sobie konkretne cele. Tak wiem, że celem jest "dostać się na medycynę", ale to nie wystarczy. Aby dostać się na medycynę czeka Cię kilkumiesięczna droga, a żebyś wiedział w jakim kierunku iść, musisz mieć na tej drodze drogowskazy. Drogowskazami będą mniejsze cele, które (mam nadzieje) zaraz sobie wyznaczysz. - Wybierz książki, które przeczytasz do matury, - Wybierz vademecum, które przerobisz, - Zdecyduj z jakich zbiorów zadań będziesz korzystał, - Postanów sobie, ile matur tygodniowo będziesz przerabiał, - Postanów sobie, że zdasz maturę na więcej niż 90%. 2. Zaplanuj powtórki. Bez dobrego przygotowania teoretycznego nie ma szans, żeby zdać maturę na 90%, dlatego od tego musimy zacząć. Najlepsza książka, podręcznik i vademecum do nauki biologii i chemii do matury została przeze mnie opisane w innych postach (patrz odnośniki na końcu posta). Są to (moim zdaniem!) najlepsze książki do matury. Jeżeli wybrałeś już książki i vademecum z biologii i chemii, z których będziesz się uczył, teraz będzie z górki. Weź kalendarz, zobacz ile zostało Ci czasu do matury i rozplanuj co i kiedy musisz się przerobić. Jeden temat dziennie, jeden dział tygodniowo, 10 stron dziennie - w jaki sposób zrobisz plan swojej nauki, zależy od Ciebie. Plan nauki do matury możesz zrobić również w Excelu lub programie GanttProject (postaram się niedługo napisać o tym coś więcej). 3. Rób zadania ze zbiorów zadań Jeśli chodzi o biologię, opuść sobie robienie zadań ze zbiorów. Przetestowałam parę zbiorów zadań i książek tego typu i wiem, że zbiory zadań zawsze są albo za łatwe, albo za trudne. Chyba nie powstała jeszcze żadna na prawdę dobra książka z zdaniami z biologii przygotowująca do matury. Dlatego dużo lepiej jest przejść od razu do robienia arkuszy maturalnych. Z chemią jest trochę inaczej... Po przeczytaniu teorii, najlepiej jest zrobić trochę zadań z danego tematu, żeby sobie utrwalić. Efektywna nauka chemii do matury, to nie tylko wkuwanie, ale przede wszystkim zrozumienie. Najlepsze zbiory zadań z chemii opisałam poniżej. 4. Zadania ze starych matur - obowiązkowy punkt nauki Matury z poprzednich lat - ich analizowanie, robienie zadań - są podstawą powodzenia na maturze. Robiąc matury uczymy się egzaminacyjnego toku myślenia, uczymy się jak matury są oceniana i zwracamy uwagę na to "czego klucz będzie wymagał". A to jest właśnie gwarancją sukcesu na maturze. Mogę szczerze powiedzieć, że wiele osób, którym nie poszło najlepiej na maturze, ma większą wiedzę ode mnie. Ich problemem jest właśnie ten maturalny sposób myślenia, a właściwie jego brak. Na maturze sama wiedza nie wystarczy, trzeba umieć ją sprzedać! Ale da się tego nauczyć, czego życzę Wam wszystkim z całego serca! Trzymam kciuki za wszystkich odwiedzających tego bloga i wierzę, że każdy może osiągnąć to o czym marzy, bo jak to powiedział Napoleon Hill: Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć. Na temat biologii i matury krąży na świecie sporo mitów. Jedne są niegroźne, inne całkiem poważnie niebezpieczne. Staram się z nimi walczyć, jak umiem, dlatego postanowiłam obalić te najważniejsze i (o zgrozo!) najpowszechniejsze z nich. Przed Państwem cztery mity związane z maturą z biologii. Biologia to pamięciówa, więc trzeba kuć Większej bzdury prawdopodobnie nie usłyszycie (chyba, że słuchacie antyszczepionkowców lub ludzi, którzy uważają, że pomidor nie ma genów). Biologia to piękna i złożona dziedzina nauki. Życie nie jest proste, prawda? Więc nie ma co zakładać, że nauka, która to życie opisuje, będzie nieskomplikowana. Mimo wszystko, biologii możecie się nauczyć na pamięć (przynajmniej zakresu obowiązującego do matury). Tylko.. da się, ale po co? [Swoją drogą to przy pewnej objętości materiału zwyczajnie zabraknie Wam czasu; jak nie w liceum to na studiach na pewno]. Ucząc się na pamięć łapiecie wiedzę fragmentaryczną, jak encyklopedia: wie, co to liść, co to korzeń i zna skład atmosfery, ale nie łączy tych informacji w jedną całość, np. proces transportu wody w roślinie. Lub nie rozumie fotosyntezy i transportu asymilatów. Te procesy to po prostu kolejne rzeczy do “zakucia”, kolejne szczegóły do zapamiętania. Lepiej zrozumieć sens, zobaczyć procesy w całej ich złożoności i połączenia między nimi. I faktycznie, początkowo wymaga to sporo pracy, bo jeśli do tej pory nie mieliście do czynienia z takim podejściem, to początki mogą być pracochłonne. Ale jeśli rozumiecie jakiś proces, sens jego poszczególnych etapów, to na egzaminie w większości przypadków rozwiążecie zadanie niezależnie od tego, z jakiej strony “wgryza się” ono w problem. Czy będzie tak różowo przy wyklepaniu definicji? No nie. Zaręczam Wam, że nie będzie. Nie ma sensu uczyć się wcześniej, bo do matury wszystko zapomnę. Kolejny hit wśród maturalnych mitów. Zapomnicie – owszem, ale tylko jeśli Waszą ambicją jest klepanie wszystkiego na pamięć. Jednak jeśli przeczytaliście punkt nr 1 to wiecie, że takie działanie jest równie celowe jak czekanie, aż paprotka zakwitnie*. Pisząc “uczyć się” mam na myśli rozumienie i znajdowanie połączeń między poszczególnymi zjawiskami. Kiedy macie więcej czasu, możecie ogarnąć wszystko na spokojnie. Zaplanować odpoczynek (ważne), powtórki, przewidzieć czas na rozwiązywanie arkuszy i zostawić margines błędu – jakieś 2-3 tygodnie zapasu (po ogólnej powtórce) są nieocenione. Dzięki temu w Święta możecie odetchnąć i skupić się na odpoczynku, a jeśli spadnie na Was nieszczęście w postaci choróbska – zdrowieć bez stresu i paniki pt. “o mój bosze, nie zdążę, nie zdążę z niczym”. Dobrym pomysłem jest pomóc sobie w wakacje przed maturą – i nie, nie chodzi mi o kucie dzień i noc zamiast łapania słońca i szalonych przygód. Ale możecie przeczytać kilka książek, które nie są podręcznikami, a które poszerzą Wasze horyzonty związane z pewnymi gałęziami biologii. Dzięki temu tworzycie sobie jakąś bazę – kontekst, dzięki któremu później przyswajane informacje będą wchodzić do głowy łatwiej i zostawać w niej na dłużej. Aha, jeszcze jedno: zostawianie sobie najtrudniejszych tematów na koniec, żeby na maturze być z nimi “na świeżo” to bardzo, bardzo zły pomysł. Nie ma sensu robić notatek, skoro mam vademecum, podręczniki i tysiąc książek. Ewentualnie kupię notatki. Oto mit uniwersalny, dotyczący nauki w ogóle. Notatki są ważne. I nie muszą zajmować tysiąca godzin, jeśli robimy je z głową. Jeśli macie ochotę, możecie je robić na komputerze i drukować, jeśli chcecie – róbcie ręcznie. Osobiście jestem wielką fanką notowania ręką na papierze, ale nie każdy musi. Mimo wszystko: notujcie. Nie chodzi mi o przepisywanie książek, czy tworzenie ręcznie wikipedii. Ale rozrysowanie sobie najtrudniejszych partii materiału przynosi naprawdę sporo korzyści: zgłębiacie materiał, żeby wiedzieć w ogóle, jak się zabrać za tworzenie notatki / rysowanie/ mapę myśli/ cokolwiek robicie poświęcacie czas na przekucie informacji w inną formę → dzięki temu Wasz mózg intensywniej pracuje nad daną treścią i lepiej ją zapamiętuje macie notatkę, z której łatwiej będzie powtórzyć materiał (w porównaniu z podręcznikiem). A kupienie gotowych notatek to jak kupienie vademecum. Wiedza sama do głowy nie wskoczy. Ja jestem ścisłowcem, więc nie umiem pisać rozbudowanych odpowiedzi. Bzdura! Proszę się tak nie tłumaczyć, tak tłumaczy się nie umysł ścisły, a umysł zakuty! A tak poważnie, to nie każdy musi być mistrzem pióra, ale każdy może się nauczyć w miarę sensownego konstruowania zdań. Czyli takiego, żeby zdania odzwierciedlały precyzyjnie to, co chcemy przekazać a nie “noo o to mi chodziło, tylko powiedziałem inaczej”. To jest umiejętność jak każda inna i można ją wyćwiczyć. Jeśli macie z tym problem, poproście o pomoc biologa, polonistę, koleżankę z klasy humanistycznej lub ciocię, która pracuje w redakcji.. no kogokolwiek. Próbujcie. Najgorsze co możecie sobie zrobić, to unikanie zadań wymagających rozbudowanych odpowiedzi i nie robienie nic. Bo wiecie, one będą na maturze. Na bank. Wpadły Wam w ucho jakieś inne ciekawe mity związane z maturą albo nauką biologii? Jak tak, to podzielcie się 😉 A jeśli znacie kogoś, kto ma zamiar zdawać maturę z biologii, to podeślijcie mu ten post – może w ten sposób uchronicie go przed zgubnym działaniem edukacyjnej mitologii 😀 *paprocie to rośliny zarodnikowe, więc nie wytwarzają kwiatów [taki biologiczny żarcik, hehe]. Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2014-02-05 13:34:27 Ostatnio edytowany przez BabaOsiadła (2014-02-06 16:15:09) 2 Odpowiedź przez Anemonne 2014-02-05 13:38:06 Anemonne 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-09-08 Posty: 10,422 Odp: Jak przygotować się do matury z biologii?A jak (tzn. w jaki sposób) uczyłaś się do próbnej matury z biologii? 3 Odpowiedź przez Malak11 2014-02-05 13:54:18 Malak11 O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-01-30 Posty: 63 Odp: Jak przygotować się do matury z biologii?W sumie nijak, co tam po trochu poczytalam i napisalam tyle ile wiedzialam... Nie wiem dowiedzialam sie o tej probnej maturze tydzien przed nia i to jeszcze w tygodniu z mnostwem klasowek.. Doszlam do wniosku ze i tak sie nic przez tydzien nie naucze i poszlam na zywiol... Moze gdybym wiedziala o niej wczesniej to bym cos wiecej powtorzyla.. Strasznie mnie to martwi ja wprost marze o medycynie i sa mi potrzebne wysokie wyniki z obu tych przedmiotow czyli chemia i biologia... (((( 4 Odpowiedź przez Anemonne 2014-02-05 14:25:46 Anemonne 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-09-08 Posty: 10,422 Odp: Jak przygotować się do matury z biologii?To jeszcze nie ma co panikować Biologia na szczęście jest przedmiotem, którego nie trzeba rozumieć (bo i co tam do rozumienia), a jedynie usiąść na czterech literach i wkuć. Jeśli masz dobry podręcznik na poziomie rozszerzonym, materiał w nim zawarty powinien wystarczyć, jeśli dobrze go opanujesz. Podziel go na części i systematycznie czytaj, rób notatki, zaznaczaj najważniejsze rzeczy i te, których zapamiętanie sprawia Ci największą trudność. Ale przede wszystkim rób mnóstwo, mnóstwo zadań z matur, rozwiązuj testy z poprzednich lat - bo matura niestety sprawdza głównie umiejętność wstrzelania się w klucz i odgadywania "co egzaminator miał na myśli", a nie istotną wiedzę. 5 Odpowiedź przez Wielbiciel Lidiji Bacic 2014-02-05 18:54:27 Wielbiciel Lidiji Bacic Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-23 Posty: 5,191 Odp: Jak przygotować się do matury z biologii? Anemonne napisał/a:To jeszcze nie ma co panikować Biologia na szczęście jest przedmiotem, którego nie trzeba rozumieć (bo i co tam do rozumienia), a jedynie usiąść na czterech literach i wkuć. Jeśli masz dobry podręcznik na poziomie rozszerzonym, materiał w nim zawarty powinien wystarczyć, jeśli dobrze go opanujesz. Podziel go na części i systematycznie czytaj, rób notatki, zaznaczaj najważniejsze rzeczy i te, których zapamiętanie sprawia Ci największą trudność. Ale przede wszystkim rób mnóstwo, mnóstwo zadań z matur, rozwiązuj testy z poprzednich lat - bo matura niestety sprawdza głównie umiejętność wstrzelania się w klucz i odgadywania "co egzaminator miał na myśli", a nie istotną się składa, że jestem biologiem. Prywatnie uważam, iż zrozumienie tego przedmiotu wydatnie zwiększy efektywność wkuwania. Hrvatska Ljubavi Te!Wierzę w miłość od pierwszego spojrzenia,Serca ukojeniaNon omnis moriar? 6 Odpowiedź przez ola_15 2014-02-06 23:27:17 Ostatnio edytowany przez ola_15 (2014-02-06 23:27:40) ola_15 Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zawód: uczę się Zarejestrowany: 2012-05-19 Posty: 306 Odp: Jak przygotować się do matury z biologii?Zakuwać zakuwać i jeszcze raz zakuwać. Biologia to pamięciówka. Powtórzyć zwłaszcza najważniejsze działy czyli komórka, podziały komórkowe, metabolizm, cykl calvina i krebsa, fazę jasną fotosyntezy, hormony, ujemne sprzężenie zwrotne, enzymy i schematy ich działania, cykle rozwojowe roślin i zwierząt itp. To chyba najbardziej podstawowe rzeczy, no a reszta może się okazać nie mniej potrzebna. Nie wiadomo co się trafi, moga pytać o no i opisy doświadczeń: próba badawcza, kontrolna, hipoteza, teza itpjak sobie jeszcze coś przypomnę to napiszę 7 Odpowiedź przez mortisha 2014-02-06 23:34:37 mortisha Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-10-04 Posty: 2,607 Wiek: Odp: Jak przygotować się do matury z biologii?Pamieciówa czysta, wbijać do główki teorie od A do Z Całkowicie musisz tutaj wytężysz swój czas i umysł do dziobania działów po kolei i nie ma zmiłuj. Na ściągi nie licz 8 Odpowiedź przez missF 2014-02-07 02:24:52 Ostatnio edytowany przez missF (2014-02-07 02:26:14) missF Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-07 Posty: 330 Odp: Jak przygotować się do matury z biologii? Samo wkuwanie to nie wszystko!Musisz robić dużo testów. Całą masę. Żeby nauczyć się odpowiadać na pytania. Stwierdzisz, że bzdura, bo jak można nie umieć. A jednak można! Sama nauka to jedno, ale rozwiązanie matury to zupełnie coś innego. Każde pytanie trzeba dokładnie przeczytać. Kiedy w poleceniu masz napisane: Czy to prawda że.../czy zgadzasz się z tym, że.../ itd. to ZAWSZE trzeba napisać "TAK zgadzam się z tym, ponieważ..."/ "NIE zgadzam się, ponieważ..." Jeśli nie napiszesz głupiego tak/nie, to za odpowiedź masz ZERO PUNKTÓW! Jeśli każdą narysować wykres słupkowy pionowy a ty narysujesz poziomy, to masz 0 punktów. Jeśli nie zrobisz legendy do wykresu i go nie opiszesz, to masz 0 punktów. Jeżeli każą ci opisać coś tam w formie tabeli a ty zrobisz od myślników lub pełnymi zdaniami- 0 punktów. Takich małych pułapek w maturze z biologii jest cała masa. Trzeba naprawdę kilka razy przeczytać uważnie każde pytanie. To nie tylko pamięciówka, ale dużo logiki i sprawdzenie umiejętności czytania ze zrozumieniem i myślenia Moja nauczycielka od biologii bardzo pilnowała tego, żebyśmy zaznajomili się z tym jak wygląda taka matura. Przez zwykłą nieuwagę można bez sensu potracić kupę punktów. Porozwiązuj trochę starych arkuszy, to na pewno pomoże. Mi (zdawałam podstawę) i moim koleżankom (zdawały rozszerzenie) bardzo to pomogło. "Gdy cię mają wie­szać, pop­roś o szklankę wo­dy. Nig­dy nie wiado­mo, co się wy­darzy, za­nim przyniosą."-A. Sapkowski 9 Odpowiedź przez ola_15 2014-02-07 16:27:40 ola_15 Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zawód: uczę się Zarejestrowany: 2012-05-19 Posty: 306 Odp: Jak przygotować się do matury z biologii? missF napisał/a:Samo wkuwanie to nie wszystko!Musisz robić dużo testów. Całą masę. Żeby nauczyć się odpowiadać na pytania. Stwierdzisz, że bzdura, bo jak można nie umieć. A jednak można! Sama nauka to jedno, ale rozwiązanie matury to zupełnie coś innego. Każde pytanie trzeba dokładnie przeczytać. Kiedy w poleceniu masz napisane: Czy to prawda że.../czy zgadzasz się z tym, że.../ itd. to ZAWSZE trzeba napisać "TAK zgadzam się z tym, ponieważ..."/ "NIE zgadzam się, ponieważ..." Jeśli nie napiszesz głupiego tak/nie, to za odpowiedź masz ZERO PUNKTÓW! Jeśli każdą narysować wykres słupkowy pionowy a ty narysujesz poziomy, to masz 0 punktów. Jeśli nie zrobisz legendy do wykresu i go nie opiszesz, to masz 0 punktów. Jeżeli każą ci opisać coś tam w formie tabeli a ty zrobisz od myślników lub pełnymi zdaniami- 0 punktów. Takich małych pułapek w maturze z biologii jest cała masa. Trzeba naprawdę kilka razy przeczytać uważnie każde pytanie. To nie tylko pamięciówka, ale dużo logiki i sprawdzenie umiejętności czytania ze zrozumieniem i myślenia Moja nauczycielka od biologii bardzo pilnowała tego, żebyśmy zaznajomili się z tym jak wygląda taka matura. Przez zwykłą nieuwagę można bez sensu potracić kupę punktów. Porozwiązuj trochę starych arkuszy, to na pewno pomoże. Mi (zdawałam podstawę) i moim koleżankom (zdawały rozszerzenie) bardzo to na maturze z tego przedmiotu decydują szczegóły. Napiszesz, że "wydziela się gaz" masz zero, musisz napisać 'wydzielają się pęcherzyki (bąbelki) gazu " wtedy masz punkt, bo przecież samego gazu nie widać, tylko bąbelki właśnie 10 Odpowiedź przez mortisha 2014-02-07 17:20:30 mortisha Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-10-04 Posty: 2,607 Wiek: Odp: Jak przygotować się do matury z biologii?Wiecie dziewczyny ,ja zdawałam mature z samym poczatku lat 90-siątych . Z tego co widze to diametralmnie zmieła sie skala i forma punktacji. Mialam też ustną z biol , wy ustnej nie macie tylko pisemną? 11 Odpowiedź przez Anemonne 2014-02-07 17:28:12 Anemonne 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-09-08 Posty: 10,422 Odp: Jak przygotować się do matury z biologii? Wielbiciel Lidiji Bacic napisał/a:Tak się składa, że jestem biologiem. Prywatnie uważam, iż zrozumienie tego przedmiotu wydatnie zwiększy efektywność że zrozumienie każdego przedmiotu ułatwia (lub w ogóle umożliwia) jego naukę, ale chodziło mi po prostu o to, że w biologii nie ma wielu skomplikowanych zagadnień - większość z nich wystarczy przyswoić na zasadzie "jest tak, bo tak jest". 12 Odpowiedź przez Noele95 2014-02-07 18:34:38 Ostatnio edytowany przez Noele95 (2014-02-07 18:43:35) Noele95 Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-08-06 Posty: 310 Wiek: 20 Odp: Jak przygotować się do matury z biologii? Ja też w tym roku zdaję maturkę z biologi. i polecam zbiór zadań Witowskiego.. Są tam zadania z matur i utworzone przez autora- podzielone działami. Na końcu zbioru są podane opisowe odpowiedzi do każdego z zadań (więc można się w trakcie douczać). Ja uczę się tak, że czytam z jakiegoś repetytorium dział, a później trzaskam zadanka właśnie z tego zbioru zadań. Ja też uważam, że powinno się robić ich jak najwięcej, bo musisz się nauczyć odpowiadać na zadania typowo maturalne. Jak ci to wejdzie w krew to myślę że matura nie będzie problemem A i jeszcze jedno. Jak dla mnie to biologie właśnie trzeba zrozumieć. Samo wykuwanie dużo nie da. Kucie jest dobre na podstawę, tam musisz znać suche fakty. Na rozszerzeniu musisz wiedzieć co z czym się je. Musisz umieć zastosować całą wiedzę w praktyce.. 86 dni to kupa czasu:) Na pewno dasz radę ^^ 13 Odpowiedź przez Wielbiciel Lidiji Bacic 2014-02-08 12:21:51 Wielbiciel Lidiji Bacic Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-23 Posty: 5,191 Odp: Jak przygotować się do matury z biologii? Anemonne napisał/a:Wielbiciel Lidiji Bacic napisał/a:Tak się składa, że jestem biologiem. Prywatnie uważam, iż zrozumienie tego przedmiotu wydatnie zwiększy efektywność że zrozumienie każdego przedmiotu ułatwia (lub w ogóle umożliwia) jego naukę, ale chodziło mi po prostu o to, że w biologii nie ma wielu skomplikowanych zagadnień - większość z nich wystarczy przyswoić na zasadzie "jest tak, bo tak jest".W biologii nie ma wielu skomplikowanych zagadnień? A cała genetyka, ewolucjonizm, biochemia? Nie wiem, być może piszę te słowa z punktu widzenia biologa. Punktu mniej, lub bardziej subiektywnego. Hrvatska Ljubavi Te!Wierzę w miłość od pierwszego spojrzenia,Serca ukojeniaNon omnis moriar? 14 Odpowiedź przez Anemonne 2014-02-08 14:10:13 Anemonne 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-09-08 Posty: 10,422 Odp: Jak przygotować się do matury z biologii? Wielbiciel Lidiji Bacic napisał/a:W biologii nie ma wielu skomplikowanych zagadnień? A cała genetyka, ewolucjonizm, biochemia? Nie wiem, być może piszę te słowa z punktu widzenia biologa. Punktu mniej, lub bardziej jateż piszę raczej z subiektywnego punktu widzenia pasjonatki biologii Dla mnie te zagadnienia nie są bardzo skomplikowane, a na pewno nie tak, jak matematyka, fizyka czy chemia 15 Odpowiedź przez KaMia 2014-02-08 14:52:01 KaMia Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-12-31 Posty: 200 Wiek: 26 Odp: Jak przygotować się do matury z biologii? Porób sobie fiszki z każdego działu na jednej stronie pytanie na drugiej odpowiedź. Już przy robieniu tego dużo zapamiętasz, a potem możesz poprosić kogoś aby Cię pytał Moje fiszki do dziś robią obieg w szkole a maturę pisałam już 5 lat temu Więc spal mnie w ogniu, utop w deszczuBędę się budzić krzycząc twe imięTak, jestem grzeszna, tak, jestem świętaCokolwiek się stanie. Przetrwamy 16 Odpowiedź przez Wielbiciel Lidiji Bacic 2014-02-08 16:52:36 Wielbiciel Lidiji Bacic Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-23 Posty: 5,191 Odp: Jak przygotować się do matury z biologii? Anemonne napisał/a:Wielbiciel Lidiji Bacic napisał/a:W biologii nie ma wielu skomplikowanych zagadnień? A cała genetyka, ewolucjonizm, biochemia? Nie wiem, być może piszę te słowa z punktu widzenia biologa. Punktu mniej, lub bardziej jateż piszę raczej z subiektywnego punktu widzenia pasjonatki biologii Dla mnie te zagadnienia nie są bardzo skomplikowane, a na pewno nie tak, jak matematyka, fizyka czy chemia Szanuję Twój pogląd pasjonatko biologii. Nigdy nie zrozumiem fizyki, ani matematyki. Z chemią dużo lepiej. Wrócę pamięcią do swojej matury z biologii. Zdawałem ją pisemnie. Należało napisać wypracowanie na wybrany przez siebie temat. Podobnie jak w przypadku matury z języka polskiego. Hrvatska Ljubavi Te!Wierzę w miłość od pierwszego spojrzenia,Serca ukojeniaNon omnis moriar? 17 Odpowiedź przez pawliczas 2016-08-16 09:45:50 pawliczas Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-08-16 Posty: 2 Odp: Jak przygotować się do matury z biologii? Jeśli chodzi o maturę z biologii i chemii nie należy do niej podchodzić z powodu kaprysu. To są przedmioty ścisłe, w pewnym sensie elitarne, na których przygotowanie nie można poświęcić jednej nocy lub dwóch. Wymagają raczej systematycznego nauczania, przepisywania tego, co się przeczytało lub nauczyło, a także nadania im priorytetu w trakcie nauki. No i nie zapomnijcie, że trzeba mierzyć siły na zamiary. I nie zgodzę się z koleżanką, która stwierdziła, że 86 dni to dużo czasu. Licząc, to tylko luty, marzec i kwiecień. Nagle robi się niebezpiecznie, gdy patrzy się na czas, kiedy jest matura. Stąd, zabrać się za to od samego początku! Wiem, że to nie jest łatwe, no ale, jak się chce być np. lekarzem coś trzeba sprawa to kwestia motywacji. Czasem jest to trudne do zrobienia, stąd, jak na ironię, warto się zastanowić nad korepetycjami. I od razu mówię- nie mówię o takich, których udziela student medycyny czy chemii. Nie wątpię, że posiada wiedzę, ale pozostaje kwestia dydaktyki. Co z tego, że posiada wiedzę, skoro przekazanie jej może już być problemem. Co więc polecam? Firmy korepetycyjne. Nie, żadne szkoły pokroju Żak czy Cosinus (w końcu my chcemy jak najlepiej zdać, a nie po prostu zdać), tylko stricte korepetycyjne, które mają doświadczenie w prowadzeniu kursów maturalnych. Dlaczego to polecam? Po pierwsze, uczą tam zazwyczaj nauczyciele, którzy pracują w szkołach, którzy znają problemy maturalne, naturę zadan i ich konstrukcję. No i będą miały czas na wytłumaczenie niezrozumiałego zagadnienia z danego przedmiotu, na co czasem w szkole nie ma czasu! Po drugie, organizacja. Takie zajęcia odbywają się w stałym odstępie czasu w małych grupach. Jest systematyczność, a także motywacja. Grupa ludzi, która działą na zasadzie zdrowej rywalizacji, bo chce jak najlepiej zdać maturę daje lepsze efekty niż cała klasa z jedną czy dwoma osobami, które chcą się czegoś nauczyć. I w końcu- cena. Ceny w firmach wahają się od 18 do 25 złotych, zależnie od miasta za godzinę, a u korepetytora "z ulicy" niekiedy 40 czy nawet 50 zł za godzinę! Przebitka dwukrotna. Ach, tylko trzeba zobaczyć, czy dane kursy są miastach. Taka na przykład Eureka działa tylko w Zielonej Górze, ale już Ratajczuk w całej Polsce. Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Materiały Oficyny Multimedialnej TERAZ WIEDZA Artykuł jest próbą wyjaśnienia przyczyn zaskakująco niskiego wyniku średniego egzaminu maturalnego z biologii w 20016 r. i jednocześnie zaproponowania efektywnych sposobów radykalnego poprawienia wyników na maturze 2017. Wprowadzenie Każdego roku egzamin maturalny budzi ogromne emocje. Nie jest to dziwne wziąwszy pod uwagę, jak wiele od niego zależy. Co roku tysiące uczniów przystępują więc do matury z wiarą, że jej wynik pozwoli im rozpocząć naukę na wymarzonym kierunku studiów. Jednak uzyskane wyniki nierzadko weryfikują te marzenia negatywnie. Nie inaczej było na tegorocznej maturze z biologii. Maturzyści obawiali się powtórki z trudnego egzaminu z 2015 r., jednak arkusz maturalny okazał się prosty. Zdradziecko prosty? Czy dlatego rezultaty majowego egzaminu maturalnego z biologii w 2016 r. zaskoczyły ekspertów i mocno rozczarowały wielu uczniów? Rzeczywiście średni wynik na poziomie 36% oznacza praktycznie, że statystyczny maturzysta uzyskał tylko nieco ponad 1/3 punktów możliwych do zdobycia. Wynik 40% w przypadku ucznia liceum ogólnokształcącego jest tylko minimalnie lepszy, zaś – 15% w przypadku ucznia technikum to prawdziwa katastrofa. Wziąwszy pod uwagę, że poprzednia matura z biologii – 2015, znacznie trudniejsza – wypadła statystycznie wyraźnie lepiej, powstają dwa zasadnicze pytania: Jakie są przyczyny tego stanu rzeczy? Co należy zrobić, żeby wyniki matury 2017 były wyraźnie lepsze?Niestety, nie prowadzi się na bieżąco badań dotyczących efektywności uczenia się/kształcenia. Niniejsze opracowanie ma więc charakter subiektywnej analizy opartej o dane podawane przez CKE, własną wiedzę oraz wieloletnie doświadczenie autorów naszych kursów i znajomych nauczycieli oraz metodyków. Główne przyczyny słabych wyników Szukając odpowiedzi na powyższe pytania, najpierw odrzućmy absurdalną tezą jakoby uczniowie i ich nauczyciele byli coraz „głupsi”. Nieprawdą jest, że poprzednie pokolenia były mądrzejsze i zdominowane przez tabuny wybitnych jednostek. Każdy kto ma elementarną wiedzę wie, że warunkowany genetycznie poziom inteligencji dużej, ustabilizowanej populacji nie zmienia się w ciągu kilkunastu-kilkudziesięciu lat ani na jotę! Dzisiejsi uczniowie po prostu inaczej postrzegają rzeczywistość i rozwijają się otoczeni przez inne technologie. Niesprawiedliwością jest również obwinianie o wszystko nauczycieli. Fakt, że zdarzają się jednostki niezaangażowane i pozbawione umiejętności przekazywania wiedzy, potwierdza tylko regułę, że większość nauczycieli dobrze wypełnia swoje obowiązki. W tym artykule nie będziemy również zajmować się takimi zagadnieniami, jak wskaźniki surowe liczby osób przystępujących obecnie do matury czy też odporność współczesnych uczniów na stres egzaminacyjny. Czas zatem poszukać przyczyn realnych, do których można się merytorycznie odnieść. Podzieliliśmy je umownie na kilka grup. Pierwszą stanowią cechy obecnego systemu kształcenia w liceach ogólnokształcących (technika na razie pomijamy), drugą – jakość materiałów wykorzystywanych w przygotowaniach. Trzecia grupa przyczyn to cechy immanentne egzaminu maturalnego. Jest też czwarta grupa przyczyn – strategie przygotowań do matury. Zacznijmy od początku. Obecny system kształcenia silnie odbiega od tego, w którym funkcjonowała większość obecnych rodziców. Wydaje się tu, że system 8 + 4, czyli 8-letnia szkoła podstawowa i 4-letnie liceum był znacznie bardziej efektywny niż obecny system 6 + 3 + 3 (z 3-letnim liceum). 4-letnie liceum dawało uczniom czas na swego rodzaju aklimatyzację (klasa I), naukę coraz bardziej złożonych zagadnień w odpowiednim tempie (klasy II i III) oraz systemowe powtórki (klasa III i IV). Nauczyciel z kolei miał 4 lata na realizację materiału i lepszą korelację z innymi przedmiotami przyrodniczymi. Dzisiaj nauczyciel i uczeń mają do dyspozycji 3 lata. Z tego I klasa to najczęściej realizacja i „zamykanie” przedmiotów, którymi uczeń nie jest zainteresowany. Nie ma tu więc klasycznego „przejścia” z systemu elementarnego do rozszerzonego. Realizację zadań rozszerzonych trzeba podjąć niejako z marszu, na początku II klasy. Zaczyna się więc swoiste bombardowanie wiedzą z wybranych przedmiotów, w tym z biologii rozszerzonej. Nauczyciele pędzą z realizacją materiału, natomiast uczniowie zwykle po prostu się gubią. Wychodzą braki z poprzednich etapów kształcenia, braki w umiejętnościach uczenia się i rozumieniu procesów zachodzących w organizmach i biosferze. Ostatnia (krótsza, maturalna) klasa jest koncepcyjnie prostą kontynuacją działań rozpoczętych w klasie II., a to nie poprawia stanu rzeczy. Druga grupa przyczyn słabych wyników to niski poziom dydaktyczny, a czasem nawet merytoryczny materiałów źródłowych, łącznie z nowymi podręcznikami. Jeśli nawet są kolorowymi, poprawnymi zbiorami krótkich notek i tabelek słabo pełnią podstawową funkcję do której są przeznaczone – samokształceniową. Większym problemem jest jednak powszechnie wykorzystywane przez uczniów vademecum jako głównego źródła wiedzy w procesie uczenia się. Jest to niebezpieczna „tabloidyzacja” procesu kształcenia, która może wynikać z lekceważenia samego egzaminu maturalnego lub niezrozumienia jego specyfiki. Jeśli ktoś planuje studiować medycynę lub inne pokrewne kierunki, musi mieć świadomość, że droga na skróty nie zaprowadzi go na uniwersytet medyczny. Co więcej, tabelki i uproszczone schematy nie pomogą mu wykształcić/opanować pewnych konstrukcji myślowych, niezbędnych w formułowaniu poprawnych odpowiedzi nie tylko na maturze, ale także na egzaminach uczelnianych. Z naszych, wycinkowych analiz wynika, że prawidłowe przedstawianie swoich myśli to dzisiaj powszechny problem wśród maturzystów. Wróćmy jeszcze do kwestii źródeł – wielu uczniów korzysta też z Internetu – swoistej świątyni wiedzy. Biorąc pod uwagę ogrom informacji zawartych na milionach stron internetowych, trudno się temu dziwić. Jednak należy rozważnie korzystać ze znalezionych informacji, nie wierzyć ślepo we wszystko, co zostało napisane lub powiedziane i w miarę możliwości weryfikować źródła. Umiejętne korzystanie z różnych źródeł internetowych może korzystnie wpłynąć na poszerzanie lub zdobywanie wiedzy. Paradoksalnie jednak wadą tego rozwiązania jest… ogromna czasochłonność. Przejdźmy teraz do trzeciej grupy głównych przyczyn słabych wyników na maturze z biologii – cech samego egzaminu. Otóż na pierwszy rzut oka matura jest beznadziejnie łatwa. Haczyk tkwi jednak w tym, że w zadaniach pojawiają się materiały ze źródeł akademickich, sformułowania poleceń są coraz bardziej wyrafinowane, a ponadto rosną wymagania, jeśli chodzi o precyzję odpowiedzi. Uczniowie zaś, mimo ciągłego rozwiązywania testów/zadań, nie są dobrze przygotowani ani od strony technicznej, ani do analizy logicznej zadań maturalnych (stwierdzamy wręcz, że zbyt często problemem jest czytanie poleceń ze zrozumieniem!). Cenne punkty tracone są więc często w sposób, który można określić jako banalny. Dlatego należy ciągle ćwiczyć umiejętności kluczowe, rozwiązując i analizując zadania maturalne tyle, że… z głową. Na koniec czwarta grupa przyczyn – błędne strategie przygotowań. Powiedzmy to wprost – bez inwestycji nie ma zysków. Aby osiągnąć wysoki wynik na maturze, należy zainwestować bardzo dużo czasu, pracy i często również pieniędzy. Wielu uczniów odkłada naukę na ostatni moment, nie zdając sobie sprawy, że opanowanie materiału takiego przedmiotu jak biologia wymaga czasu. Z kolei ci, którzy mają świadomość stawki, o jaką toczy się gra (mówiąc kolokwialnie), często rozpoczynają naukę w drugiej, a nierzadko już w pierwszej klasie pod okiem dobrego korepetytora lub uczestnicząc w kursach maturalnych. To kosztowne rozwiązania, ale stosując proste kryterium: cena – uzysk (cena korków vs późniejsze dochody) często wydaje się, że nie ma alternatywy. Osobnym problemem jest sam sposób uczenia się. Trywializując – można powiedzieć, że oglądanie i odtwarzanie tabelek nie działa. Potrzebne jest zrozumienie zjawisk biologicznych i kształcenie umiejętności rozwiązywania zadań. W tym kontekście wykorzystywanie Internetu po prostu do znajdowania gotowych odpowiedzi to strategia samobójcza. Ergo – najczęściej młody człowiek przygotowujący się do matury ma mało czasu, jest słabo przygotowany do pracy na poziomie rozszerzonym, nie „czuje” egzaminu maturalnego, podczas przygotowań korzysta z niewłaściwych źródeł i mechanicznie rozwiązuje zadania. Sposoby poprawy sytuacji Zacznijmy od tego, że uczniowie nie stoją na straconej pozycji. Wysoki wynik na maturze, gwarantujący dostanie się na wymarzone studia, jest osiągalny. I nie zawsze musi to oznaczać wydawania olbrzymich sum pieniędzy oraz spędzania godzin na dojazdach na kurs czy do korepetytora. W sukurs przychodzi bowiem rozwój techniki, który pozwala radykalnie zwiększyć efektywność kształcenia, z naciskiem na samokształcenie. Pierwszy problem – brak czasu (cechy systemu edukacji i strategii przygotowań). Najbardziej optymalne wydaje się poważne potraktowanie II i III klasy liceum. Żarty się skończyły – powinny to być dwa lata bardzo intensywnej nauki i rezygnacji z części luzu (wiemy, że to bardzo trudne). Najlepiej rozpocząć więc przygotowania od początku drugiej klasy. Można wówczas zastosować strategię podwajania. Jest bardzo prosta – materiał z lekcji równolegle utrwala się i poszerza na zajęciach własnych (średnio w tygodniu 5 + 5 godzin). Nie trzeba się martwić o rytm pracy, narzuca go nauczyciel (warto z nim porozmawiać o rozkładzie materiału zamieszczonym w naszym sylabusie maturalnym). Jeśli rozpoczynamy przygotowania w klasie III, też jest dobrze, tylko trzeba uwzględnić powtórki materiału z klasy II (średnio w tygodniu 5 + 6 godzin). Jak widać, prochu w tym miejscu nie wymyśliliśmy, ale chcemy podkreślić ogromną rolę czasu poświęconego na przygotowania i ile może dać odpowiednia synchronizacja zajęć własnych i tych szkolnych. Drugi problem – materiały źródłowe. Podręcznika zmienić nie można (wybrał go nauczyciel), ale należy przestać traktować go jak źródło kanoniczne. Można przygotowywać się nawet bez podręcznika! Vademecum traktujemy zaś tylko jako materiał porównawczy dla własnych notatek i odpowiedzi. W Internecie szukamy rzetelnych źródeł informacji. Tutaj polecamy nasze kursy tworzące cały rozbudowany pakiet: Teraz Biologia. Są to autorskie kursy wideo dostępne online. Przygotowuje je zespół, który na koncie ma dziesiątki podręczników biologii do wszystkich poziomów kształcenia. Od prawie 10 lat nie rozwijamy jednak wariantu „papierowego”, ponieważ dla większości ludzi wideo jest najefektywniejszym (najszybszym i najskuteczniejszym) sposobem przyswajania wiedzy. Ponadto nasze kursy to bardzo duża oszczędność czasu i pieniędzy. Wreszcie najważniejsze – jako jedyni w Polsce oferujemy nie tylko doświadczenie dydaktyczne i wiedzę, ale także profesjonalną, atrakcyjną oprawę graficzną. Biologia jest przedmiotem wybitnie „obrazowym” i słaba grafika lub jej brak de facto dyskwalifikują materiały. Już choćby dlatego, że oglądanie, np. osoby rysującej kredą/markerem po tablicy, szybko znuży niemal każdego ucznia. Ogólną wadą kursów wideo online jest brak kontaktu z nauczycielem. Zatem swoistą rekompensatą musi być przyjazny, swobodny wykład z wykorzystaniem profesjonalnej i bardzo atrakcyjnej oprawy wizualnej przygotowanej z myślą o ekranach praktycznie każdej wielkości (a więc od biedy nawet smartfonów). To nie wszystko – nasze materiały są tak rozbudowane, że można je traktować jak swoiste wideopodręczniki. Może z nich korzystać każdy uczeń liceum, technikum, a nawet student. Trzeci problem (wynikający z cech egzaminu maturalnego) rozwiązać można tylko pamiętając o dwóch elementach. Po pierwsze, trzeba merytorycznie przygotować się na poziomie nieco wyższym niż matura. W ten sposób unikamy sytuacji, gdy napotykamy zagadnienie, którego nie znamy i… wpadamy w panikę (najpierw musimy zrozumieć ,na czym polega zjawisko biologiczne, a to kradnie nam cenny czas). Nasze wykłady przygotowywane są w taki właśnie sposób, aby oswoić maturzystę ze zróżnicowanymi zagadnieniami. Po drugie, podczas przygotowań należy rozwiązać odpowiednio dużą liczbę zadań maturalnych. Celem głównym jest tu szlifowanie precyzji odpowiedzi, stąd konieczność rozwiązywania zadań w przemyślany sposób. W tym względzie nasza propozycja wygląda następująco. Do każdego działu biologii (kursu) przygotowujemy zestawy zawierające niemal wszystkie zadania maturalne opublikowane przez CKE od 2001 r. wraz z odpowiedziami. Zestaw ma postać pliku pdf do pobrania i wydrukowania. Wychodzimy tu z założenia, że najlepszy trening zapewnią oryginalne zadania CKE – wyselekcjonowaliśmy ich ok. 1000 i teraz przygotowujemy ich kompilacje dla każdego kursu. Te zadania najlepiej rozwiązywać w trakcie lub po każdym kursie. Ponadto proponujemy 200 bardzo rozbudowanych i trudnych zadań maturalnych (także pliki pdf do wydrukowania) stanowiących część kursu Zadania Maturalne oraz kursu 16 Mgnień Matury (100 zadań autorskich oraz 100 z puli zadań CKE zebranych w charakterystyczne pary). Zadania te najlepiej rozwiązać w końcowym etapie przygotowań. W tym przypadku rozwiązania przedstawiamy więc w formie obszernych analiz wideo. To jeszcze nie wszystko – pomału przygotowujemy dwa arkusze po 25 zadań, które będą pełnić funkcję sprawdzianu ostatecznego. Zatem – jeśli ktoś przeanalizuje nasze wykłady i rozwiąże 1250 starannie ułożonych zadań powinien osiągnąć życiową formę w czasie egzaminu. Problem absolwentów techników To truizm, ale technika są szkołami zawodowymi i egzamin czysto teoretyczny, jakim jest matura, stanowi tu nie lada wyzwanie. Zatem krótko – zapraszamy na nasze kursy. Są tak przygotowywane, że mogą stanowić pełnoprawne zastępstwo zajęć w dziennym liceum ogólnokształcącym. Zatem jeśli jesteś uczniem technikum – oglądaj – notuj – rozwiązuj zadania maturalne. Zdziwisz się, jaki poziom możesz osiągnąć, jeśli się mocno przyłożysz. Podsumowanie Chociaż średni wynik matury z biologii jest niski, pewna część uczniów regularnie osiąga poziom ponad 80% dobrych odpowiedzi. Wśród nich są oczywiście jednostki wybitne, ale większość stanowią ci, którzy ciężko pracując znaleźli sposób na maturę z biologii i dzisiaj są studentami, np. medycyny czy stomatologii. Po prostu matura to nie bzdura i jest na to sposób. Wystarczy: Pobrać maturalnego Sylabusa z naszej strony i ułożyć ogólny plan subskrypcję naszych i analizować każdym kursie rozwiązywać zadania maturalne 200 zdań o najwyższym poziomie trudności i przeanalizować rozwiązania. Potem pozostanie Ci pójść na maturę i zrobić swoje. Wiemy, że nie jest to łatwe, bo sami zdawaliśmy taki egzamin. Jednak… dobry trening czyni mistrza. Życzymy połamania piór. Waldemar Lewiński i Jan Prokop

jak zdać maturę z biologii na 30